...
Sort by: Popularity | Newest | Oldest | Rating
Posted
2 years ago
Nie je to tragedia, ale je to skor rum "na vylety", nez na domace posrkavanie pri knihe alebo filme. Ak by som dal za 5, deklasoval by som Zacapu 23, ktorej som dal za 7.
Posted
2 years ago
In the nose this one is harsh! The taste in the mouth was suprisingly not that bad, especially if you consider the price.
Posted
over 2 years ago
If your car is out of fuel, this is not bad choice.. OK for mix drinks.
Posted
over 2 years ago
Bozkov Republica Exclusive. Stejně jako Heffron. Je všude ale nemá mě čím okouzlit. Rum navrženy tak, aby chutnal a dobře se prodával.
Posted
over 2 years ago
There is big hype for this rum in Czech Republic, but i do not know why.
Posted
over 2 years ago
Not a great rum but still good for everyday use or occasional before-hangover nights.
Posted
over 2 years ago
This rum is too sweet (lot of sugar added), I was not enjoying it for drink so I used it for Christmas eggnog.
Posted
over 2 years ago
První český opravdový rum co mi chutná. Po těch hnusech co byli k mání za socíku, bomba!
Pravda je to trochu lepidlo, ale za ty peníze…
Posted
over 2 years ago
I don’t like it. It is coming from country without rum experience
Posted
almost 3 years ago
Well for Czech its good result, but iw ould never buy it myself.
×
Jakość Czeskich (a także i Słowackich) tanich rumów od lat systematycznie się poprawia. Już wiele razy pokazywałem znajomym iż klasyczny Tuzemák (lub Tuzemský) jest całkiem dobrą alternatywą dla różnego rodzaju Bacardi lub Captain Morgan w złotym kolorze trunku. Moja ciekawość została rozbudzona pod koniec tegorocznej zimy gdy wracając z szybkiego, weekendowego wyjazdu na narty do Czech wskoczyliśmy na szybkie zakupu których efekt opisujemy dzisiaj: Republica Exclusive jest pozycjonowana znacznie wyżej niż podstawowy wypust rumowy tego producenta - zarówno w odmianie white jak i złotej - sprawdźmy jaka jest różnica w boju i czy warto inwestować większą sumę.
Zapach: Początkowo znajomo - Prawie jak "Tuzemiak" - słodycz, aromat waniliowy do ciasta, rozpuszczalnik, lekki alkohol, kakao. Tle pojawia się też cynamon oraz znamiona beczki.
Smak: Słodycz, karmel (palony), czekolada mleczna, a daleko w tle kręci się jakaś beczka. Dodanie lodu uwalnia ziołowe aromaty.
Podsumowanie: Niestety dla amatora nie do odróżnienia od tradycyjnego "Tuziemiaka" co również pociąga za sobą niski stosunek jakości do ceny (co również lekko obniża punktację). Mówiąc prostym językiem niewielka jest różnica pomiędzy zwykłym Božkov Tuzemský (kosztującym około 20-22pln) a tym kosztującym 50-60pln. Oczywiście mowa o cenach nominalnych, bez promocji. Lecz jeżeli ktoś w Was będzie bardziej dociekliwy to odkryje że próżno szukać tu smaku młodego alkoholu oraz posiada ciekawy kakaowo-czekoladowy posmak. Na plus wygląd całości - jak na Czechy "duży szacun". Butelka jest estetyczna oraz po prostu ładna - niska, pękata posiadająca embossing. Etykieta estetyczna, czarno-matowa z beżowymi motywami. Również w niektórych egzemplarzach możemy trafić na ozdobną tubę (mi się niestety nie udało a zakupy w Czechach robię kilka razy do roku). Aby jednak nie było tak słodko do znudzenia będę powtarzał - dlaczego metalowa nakrętka a nie korek? Również jak na naszego południowego sąsiada przystało dostępna jest w sprzedaży pojemność 0,5L co nie jest zawsze takie oczywiste u konkurencji.
OCENA: 58/100