...
Sort by: Popularity | Newest | Oldest | Rating
Maximum 1-2 glasses, at the beach or at the beach bar 😁
Posted
4 years ago
Le encuentro bastantes notas y no es ni demasiado fuerte ni dulce, no llega a los 40 grados, aunque si se compara con otros especiados pues......bueno siempre hay mejores, también en el otro sentido, lo prefiero solo y por 6€ el litro que más se puede pedir?
Posted
4 years ago
Every bar has this, mixes well, but will go for something else on the shelf if I have a choice.
Posted
4 years ago
Na festival nebo party stačí, ale beru to jako levné pití. Určitě žádný požitek z dobrého rumu se nedostavi. Levný alkohol s colou na zábavu, nic víc.
Smaakt okay. Ik word er wel elke keer ziek van. Zelf zal ik het nooit meer drinken.
Posted
over 4 years ago
I’m a Spiced Rum guy so if I’m sipping it, or using it in a craft cocktail, it needs to have personality. Captain Morgan is not that, although it would be a crime to give it anything less than 5/10. It’s not bad, it’s generic, and works perfectly with Coke or Ginger. Should always have a bottle on hand if you’re a fan of simple mixed rum drinks.
Posted
over 4 years ago
Нет яркого вкуса, хотя ромовый аромат присутствует. Отдаёт дешёвой спиртягой. Возможно, в коктейлях норм.
Doesn't have rich flavour. Some rum-like aroma is present, but with cheap spirit harshness. Maybe it's good in cocktails, but not as a sipper.
Posted
over 4 years ago
S colou sa dá vypiť,inak to za veľa nestojí. Morgan určite nepatrí medzi triedu rumov,ktoré by človek opakovane vyhľadával,ak si môže dovoliť viac.
Posted
over 4 years ago
A traditional rum that is best mixed in your favorite drink. It's a good starting rum but soon you discover better and more distinct rums to enjoy.
Posted
over 4 years ago
Cheap, to sweet, rum flavoured liqueur.
I rather use Bacardi to mix it with coke.
×
www.instagram.com/anejomalts/
5
/10
out of 10
No cóż... dawno nie było rumu proszę państwa! Więc trzeba to naprawić kolejnym cyklem - dajmy na to pięciu wpisów, dokładnie tak jak to miało miejsce poprzednio. Z początkiem roku zebrało się trochę materiału ale zaczniemy spokojnie, od gwiazdy niemal każdego sieciowego sklepu - niezależnie małego, dużego a nawet duty free w kraju oraz za granicą - przed państwem drugi już na blogu Captain Morgan! Tym razem nie jest to 100% rum a bazowany na rumie blend z przyprawami o przystępnej mocy 35%. Nie unikniemy porównań lub bezpośredniego nazywania tego "napoju spirytusowego" rumem - w każdym razie grzech byłoby tego trunku nie opisać.
Materiał do testów zdobyłem jak zwykle sam - promocja w Hipermarkecie, zbliżający się wyjazd w góry, słuszna i ładna butelka, dobre towarzystwo - obstawiam iż w takim zestawie spisze się znakomicie.
ZAPACH: Wanilia, szare mydło, kleje, troszkę miodu, słodycz oraz bardzo delikatne bandaże. Zapach wydaje się być chemiczny oraz sztuczny.
SMAK: Słodycz, guma balonowa, palony cukier, aromat waniliowy, limonka oraz wyczuwalny alkohol. W drinku jest ok, można by rzec poprawnie. Jest słodko, całość przypomina trochę likier co pewnie niektórych odbiorców urcieszy.
Trunek natychmiastowo kategoryzujemy jako "party rum", niewymagajacy ale też nie przesadnie prosty lub płaski. Alkohol obecny, młody, wyraźny gryzie w miarę spożywania oraz potrafi dawać wrażenie wypicia kilku kieliszków wódki. Nawet przyjemnie pije się saute (tak jak wspominałem daje wrażenie likieru) ale to dzięki dodatkom oraz słodyczy niż wpływowi beczek oraz leżakowania na aromat.
Captain Morgan Spiced Gold nie jest przesadnie drogi (w porównaniu do swojej konkurencji), a do tego często bywa na promocjach - z przysłowiowego "braku laku" można chwycić za butelkę gdy cena oscyluje wokół 50pln/0,7. Ja niestety będę wybierał wersję black lub tańsze odpowiedniki. Captain Morgan Spiced Original jest mocno rozpoznawalne wśród ludzi, ma wyrobioną markę która niestety nie ma uzasadnienia w stosunku cena/jakość tego produktu.
OCENA: 49/100