...
Sort by: Popularity | Newest | Oldest | Rating
Posted
10 months ago
Ok per fare qualche cocktail o per un chupito ma lascia a desiderare
Posted
10 months ago
A decent party rum for mixing. I don't understand the negativity of the reviews, it's not meant for neat drinking. It's probably the drink I drank the most before I discovered higher quality rums to sip neat.
Posted
11 months ago
Kerüld el messzire, ha igazi rumot szeretnél inni. Förtelmes, ahhoz hasonló, amit kiskoromban ittam a lepukkant kocsmákban... csak akkor ajánlom, ha szereted a kihívásokat!
Posted
11 months ago
This drink has nothing to do with real rum. Anyway, in this price category there are also worse drinks.
Posted
11 months ago
Začiatky sú také... Sále však platí, že na väčšie akcie je to OK pitie, na vychutnávanie už tak nie. S coca-colou fajn kombo, len škoda, že už ani tú veľmi nepijem :o))
Sure you can try it, but it’s just a waste if your drink if you mix it with cola. Quite tasteless. For a rum and coke; please pick something else.
Rum and Coke / Rum & Coke
Vanilla spiced tasting rum with a little burn at the end. Cheaper rum but is good straight and a mixer.
Posted
1 year ago
i used to like this mixed with lemonade went down easy
Posted
1 year ago
The best I can describe the taste is Industrial with a slight hint of artificial Vanilla. This "rum" if you could call it that, feels like it was only made for Rum and Cokes.
Posted
1 year ago
This was the first rum I tasted in my life that wasn't terrible. Now I would never drink it, especially not alone, because there are just so many way better rums out there. Even for a first experience with rums, I would suggest aiming higher. On the other hand if you're looking for something cheap, something you can buy anywhere, and you're planning to mix it with something anyways, it isn't a bad choice. Be prepared for the ton of sugar though.
×
www.instagram.com/anejomalts/
5
/10
out of 10
No cóż... dawno nie było rumu proszę państwa! Więc trzeba to naprawić kolejnym cyklem - dajmy na to pięciu wpisów, dokładnie tak jak to miało miejsce poprzednio. Z początkiem roku zebrało się trochę materiału ale zaczniemy spokojnie, od gwiazdy niemal każdego sieciowego sklepu - niezależnie małego, dużego a nawet duty free w kraju oraz za granicą - przed państwem drugi już na blogu Captain Morgan! Tym razem nie jest to 100% rum a bazowany na rumie blend z przyprawami o przystępnej mocy 35%. Nie unikniemy porównań lub bezpośredniego nazywania tego "napoju spirytusowego" rumem - w każdym razie grzech byłoby tego trunku nie opisać.
Materiał do testów zdobyłem jak zwykle sam - promocja w Hipermarkecie, zbliżający się wyjazd w góry, słuszna i ładna butelka, dobre towarzystwo - obstawiam iż w takim zestawie spisze się znakomicie.
ZAPACH: Wanilia, szare mydło, kleje, troszkę miodu, słodycz oraz bardzo delikatne bandaże. Zapach wydaje się być chemiczny oraz sztuczny.
SMAK: Słodycz, guma balonowa, palony cukier, aromat waniliowy, limonka oraz wyczuwalny alkohol. W drinku jest ok, można by rzec poprawnie. Jest słodko, całość przypomina trochę likier co pewnie niektórych odbiorców urcieszy.
Trunek natychmiastowo kategoryzujemy jako "party rum", niewymagajacy ale też nie przesadnie prosty lub płaski. Alkohol obecny, młody, wyraźny gryzie w miarę spożywania oraz potrafi dawać wrażenie wypicia kilku kieliszków wódki. Nawet przyjemnie pije się saute (tak jak wspominałem daje wrażenie likieru) ale to dzięki dodatkom oraz słodyczy niż wpływowi beczek oraz leżakowania na aromat.
Captain Morgan Spiced Gold nie jest przesadnie drogi (w porównaniu do swojej konkurencji), a do tego często bywa na promocjach - z przysłowiowego "braku laku" można chwycić za butelkę gdy cena oscyluje wokół 50pln/0,7. Ja niestety będę wybierał wersję black lub tańsze odpowiedniki. Captain Morgan Spiced Original jest mocno rozpoznawalne wśród ludzi, ma wyrobioną markę która niestety nie ma uzasadnienia w stosunku cena/jakość tego produktu.
OCENA: 49/100